Podziel się wrażeniami!
Coś wam powiem o tych sluchawkach, czego nie przeczytacie w żadnej recenzji. Cierpię na zaburzenia lękowe i depresje. Poziom odseparowania od otoczenia w życiu codziennym jakiego doświadczam w tych sluchawkach, sprawia że poruszam się po mieście i po domu w zupelnie nowy sposób. Nie odczuwam lęku, tworzę swój świat odcięty od otoczenia. Odstawilem antydepresanty i zastąpiłem je muzykoterapią w całości.
Dlaczego tego efektu nie ma w innych słuchawkach? Odpowiedz jest banalna. Aby zagluszyć otoczenie należy znacząco podgłośnić dzwięk a tym samym zamiast szukać relaksu i odprężenia, zamiast zatapiać się w swoim świecie, człowiek się męczy.
W MDR-1000XC ten problem nie istnieje. Na środku ruchliwego skrzyżowania, mój nowy świat na uszach jest delikatny, cichy i przyjemny a moje objawy chorobowe nie istnieją.
Słuchawek używam od 4 miesięcy po 10 godzin dziennie, więc nie jest to wynik chwilowego złudzenia.
Generalnie te słuchawki powinny być także sprzedawane w aptekach a już na 100% dostępne na oddziałach psychiatrycznych w szpitalach.
Moja rekomendacja osobista nie dotyczy jakości dzwięku bo nie jestem audiofilem choć jak na ucho zwykłego zjadacza chleba, słysze więcej niż na zwykłych słuchawkach. Nie raz się łapałem na tym, że utwór, który bardzo dobrze znam, miał jakiś nowy dzwięk, którego wcześniej nie słyszałem.
Gdy uda mi się odłożyć trochę pieniędzy, to na pewno kupię drugie takie słuchawki dla przyjaciela, który ma podobne problemy do moich.
Cześć @djmaro,
Bardzo dziękujemy za tak osobisty komentarz - cieszy nas, że zechciałeś się nim z nami podzielić! Zdecydowanie pozwala spojrzeć na nasz produkt w zupełnie nowy sposób.
PS. Prosimy o kontakt w prywatnej wiadomości
Pozdrawiamy,
Zespół Sony
Dziękuje za miłe słowa. Napisałem do Was na priv.
Jednocześnie widzę, że pojawiła się nowa wersja tych słuchawek o oznaczeniu WH-1000XM2!
Nie wiem...ale skoro model 1000X "roznosi" rynek słuchawek z NC na strzępy to co dopiero jego następca?
Przecież poprzednik nie ma żadnej realnej konkurencji! Niesamowite:)
Sony konkuruje sam ze sobą, pewnie jakiś grubszy zakład pomiędzy inżynierami i stąd druga wersja:)