Podziel się wrażeniami!
wpisujcie swoje ustawienia. w nawiasach piszcie dlaczego akurat te:
strefa twórcza:
kontrast - 0
nasycenie? - 0
ostrość - 2 (bo na optycznych napisali:D:D:D napisali, że najlepiej przedział 1 - 2)
Regulacja błysku TTL (adi czasem nie doświetlał)
Nast. priorytetu - Autofokus
Redukcja szumów długich naświetlań - Wyłączone (nie widziałem różnicy, a trwa to za długo)
Redukcja szumów wysokiego iso - Wyłączone (nie ma placków i szumy zaczęły mi się podobać. są ładnie ziarniste)
Eye-start AF - oczywiscie wyłączony
Przycisk AEL - przełączanie AEL (blokade trzeba trzymać co jest niewygodne)
Pokrętełko - czas migawki
Redukcja czerwonych oczu - wyłączona (oczywiście)
Auto. wył. z wiz. - cholera wie co to;p ale włączone będę musiał sprawdzić
Jasność - zazwyczaj +2. chyba, że muszę oszczędzać baterie
Sygnał audio - zawsze miałem włączony. teraz się odzwyczajam
Tryb błysku - jak już muszę to rear. wydaje się mniej inwazyjny
Pomiar światła - mimo ciekawych sugestii Rafikiego raczej wielopunktowy. na manualu punktowy nastawiam na najjaśniejsze miejsce i ustawiam wtedy +2EV
Autofokus - prawie zawsze pojedynczy
Obszar Autofokusa - prawie zawsze punktowy. tylko na statywie lokalny
DRO - w a300 prawie nie widać różnicy, a powiedzieli mi na forum, że szumy większe to wyłączyłem.
to na tyle. jakieś sugestie co do moich ustawień? coś źle coś dobrze?
w mojej minolcie 7000 są 4 tryby - A/S/M/P. to + odpowiedni rodzaj filmu i tyle. żadne strefy twórcze iinne bajery nie są potrzebne. kreatywność to nie tylko kręcenie pokrętełkami i zmiana wartości w firware...
moja idea jest taka żeby wszystko maksymalnie uprościć
Docencie, w analogu strefą twórczą są właśnie.....klisze fotograficzne...nie powiesz mi przecież, że zdjęcia na każdym filmie wyjdą tak samo
Tak naprawdę podawanie ustawień nic nie upraszcza. Dla mnie to tylko i wyłącznie statystyka. Oczywiście może pomóc, ale osobom niedoświadczonym może też zaszkodzić. Nie sposób znaleźć optymalnych ustawień aparatu na podstawie zbioru najczęściej używanych funkcji.
To powinno być wynikiem doświadczenia, kombinowania i prób do czego gorąco każdego zachęcam
wiem. do tego równie ważny jest jeszcze papier i manipulacje w ciemni.
o ile jednak w fotografii analogowej udało mi się wypracować swego rodzaju metody, które się sprawdzają (mam swoje ulubione filmy i papiery) to w cyfrze jest mi trudniej właśnie ze względu na przytłoczenie różnymi "bajerami".