Najczęściej wystarczy go podsuszyć by usunąć wodę wpadającą za siateczki wylotowe ze słuchawek widoczne po zdjęciu nakładek gumowych. Nawet gdy jestem nad jeziorem wystarczy odtwarzacz położyć z godzinę na słoneczku i zanikły dzwięk wraca. Przy stosowaniu przy pływaniu są problemy gdy woda przedostanie się za gumki , które mają zapewnić szczelność i nie jest to rozwiązanie idealne. Ale proponuję dokładnie dopasować wielkość gumek S, M, L czy XL, u mnie np. L w lewym uchu i XL w prawym. Następnie, zakładać słuchawki do uszu tylko wtedy gdy kanały słuchowe są suche, gdy np. byłeś pod prysznicem na basenie i masz uszy mokre to zapomnij o słuchaniu przy pływaniu, zapewne wysuną się z uszu przy pierwszym zanurzeniu. A do firmy SONY rzućcie te gumeczki wymienne przynajmnie do SONY CENTRUM , no i cena nie 10% ceny otwarzacza ale np. 5zł od pary. Zdrówka życzę.
