Podziel się wrażeniami!
Rok 2018 - ulegam reklamom SONY i kupuję na raty spłacane z emerytury dość drogi telewizor Sony KD-55A1. Radość wielka. Obraz krystaliczny. Kolory idealne. Niestety po roku użytkowania tj. w 2019r. w dolnej części ekranu pojawiają się kolorowe pasy. Reklamuję. Zjawia się technik z serwisu gwarancyjnego. Stwierdza wypalenie matrycy. Wymieniają mi telewizor na inny z wznowieniem gwarancji. O zgrozo! Po następnym roku użytkowania sytuacja się powtarza. Znów pojawiają się kolorowe paski u dołu ekranu. Ponowna reklamacja. Zjawia się technik. Dokonuje oględzin. Telewizor przepracował niecałe 2 tys. godzin. Po trzech tygodniach otrzymuję z Serwisu bardzo urzędowe pismo, w którym informuje się mnie, że nie dokonają naprawy bo ponoć użytkowałem telewizor niezgodnie z instrukcją. Jestem zaskoczony. Ta sama usterka. Rok temu uznana. Po roku nie uznana. Zarzuca się mi że oglądam programy informacyjne, a z tego powodu ramka wypala panel?????. Pytam się czy telewizor kupuje się do ozdoby, czy do oglądania treści medialnych. Srednio panel przez rok pracował niecałe 6 godzin dziennie. Owszem programy informacyjne były oglądane ale najwyżej do 2 godzin dziennie.
Co to za telewizor na którym nie wolno oglądać niektórych treści. Co to za producent który świadomy wadliwej konstrukcji, reklamuje swój wyrób i informuje że będzie on pracował 100 tysięcy godzin!
W wyniku oszustwa SONY zostają mi do spłaty raty i telewizor który w niedługim czasie wyląduje na śmietniku.
Jeszcze raz ostrzegam! Nie róbcie tego co ja, i z daleka omijajcie telewizory SONY OLED!!!!!!!
Problem wypaleń rzeczywiście istnieje. Ja używam telewizory OLED od 2017 roku, nie oglądam na tym TV żadnych kanałów informacyjnych i staram się nie oglądać filmów z pasami lub na zmianę, by z pasami oglądać rzadko. Niestety jest to duża niedogodność, ale nie ma lepszego obrazu niż na telewizorze OLED. LG praktycznie zawsze wymienia matryce w Polsce na nowe w ramach gwarancji, SONY często robi to tylko 1 raz. Warto obserwować raz na miesiąc swój ekran na jednolitych tłach różnego koloru czy zaczyna się coś wypalać, by móc zareagować. Niestety jest to niedogodność, ale nie wymyślono póki co lepszej technologii, która daje tak dobrą jakość obrazu. Co do SONY, miałem OLED LG i mam OLED SONY. SONY ma swoje niedogodności, błędy w oprogramowaniu itp, ale jakość obrazu jest lepsza na OLED SONY, pomimo tego, że matryca i tak jest od LG. Niestety jak to zostało napisane telewizor jest na 3 lata, a później klient ma kupić sobie nowy. Generalnie podobnie jest z LCD, albo uszkodzi się podświetlenie, albo płyta główna, nierzadko uszkadzają się też same matryce (paski, uszkodzone pół ekranu itp)
Mnie osobiście też boli podejście producenta. Bo w innym wątku zgłaszałem problem właśnie na OLED KD-77AG9 gdzie na kanałach telewizyjnych na górze ekranu pojawia się czasami okresowo pasek i dostałem dziś zamknięcie zgłoszenia, że wspomniane zjawisko nie kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej, gdzie np w LG takiego zjawiska nie było. Generalnie tym stwierdzeniem producent przyznał się, że jest jakiś problem, ale odrzuca reklamacje.
Też używałem sprzeów Sony i w tym roku kupiłem telewizor Sony i jestem zadowolony. Szczerze to ja w teksty "LG praktycznie zawsze wymienia na nowe" to nie wierze, ale jak ktos chce to nich wierzy.
Telewizorów OLED LG sprzedaje się dużo więcej niż SONY, bo są tańsze, dodatkowo LG ma swoją fabrykę. Na hdtvpolska.pl dużo jest takich przypadków opisanych, że mają wymienioną jedną lub drugą matryce OLED. Na hdtvpolska nie znalazłem nikogo komu by odmówili wymiany matrycy LG oled w Polsce, oczywiście nie oznacza to że wymienią każdemu. Faktem jest, że na pewno dużo łatwiej w LG przeprowadzić taką naprawę. Niestety sławny serwis z Radomia w mojej ocenie pogorszył jeszcze swoje usługi od 2017 roku.
Najpierw piszesz, że praktycznie zawsze LG wymienia matrycę, a teraz , że nie oznacza to, że nie każdemu..... Tak to o każdej firmie możesz napisać, Sony też wyminia praktycznie zawsze, ale nie każdemu... Jest duzo przypadków gdzie LG wymieniło jedną albo dwie matryce.... No przecież piszesz w watku w którym jest mowa o tym, że Sony wymieniło jedną matrycę..... , a wkońcu dochodzisz do wniosku, że właściwie to nie zawsze, ale że łatwiej niż w Sony. I to ma juz wiecej sensu. I w to uwieżę, z cała pewnościa łatwiej jest wymienić w LG niz w Sony, zapewne dlatego, że częściej psuja sie matryce LG...... w każdym razie wyjaśniłes mi dlaczego LG nie uzywa sloganu "wymieniamy praktycznie zawsze matryce", no jednak slogan: " wymieniamy praktycznie zwsze, co nie oznacza, że kazdemu " brzmi nieco...... Ja wkażdym razie nie kupiłbym telewizora o którym wiem, że naprawią go zawsze, ale nie każdemu.
To co napisałem jest do zweryfikowania, ja osobiście korzystałem i korzystam z produktów i LG i SONY, na pewno serwis LG jest bardziej prokliencki. Największy problem leży nie w produktach, a właśnie w serwisie. Matryce LG się częściej psują? SONY, Philips, Panasonic używają matryc oled od LG, nie rozumiem.