Co do kwestii przewijania , to chyba wypada Ci napisać do pomocy technicznej Sony, bo może to jakaś wada tego konkretnego urządzenia. Co do kolorów i obrazu to warto wyregulować wszystko na trybie bez włączonych funkcji dodatkowych. A dopiero po ustawieniu włączyć ewentualnie funkcje eco. Ja czynięto jedynie po zmierzchu, bo fakt, że jasność i kontrast na ustawieniach standartowych "daje" po oczach ... ale to chyba dobrze, bo dzięki temu w dzień do obrazu nie można mieć zastrzeżeń. Zresztą tutaj wiele zależy od źródła obrazu i dźwięku. Trudno wymagać od TV cudów, jak nadawany sygnał obrazu sam w sobie jest już nędzny. Jeśli chodzi o zbyt duże natężenie zielonego i pomarańczowgo koloru, to jest on zwłaszcza uwydatniony w funkcji Kino 1 i 2.
Zresztą powiem, że tutaj wiele zależy od źródła obrazu. Przekonałem się o tym, kiedy obraz puściłem z z tej samej płyty DVD wpierw przez cinche, potem przez euro, a na końcu przez HDMI. Obraz był w każdym przypadku innej jakości. Więc co z tego, że np. przesył obrazu mamy niby w HD, jeśli po drodze od nadawcy do TV jest tyle rzeczy, które wpływają na jakość wizji i dźwięku. Od kamer, nadajników i przekaźników począwszy, do stanu instalacji domowej i na okablowaniu kończąc. Warto czasem o tym pomyśleć, nim napisze się źle o producencie i uerządzeniu. Zresztą urządzenia bez wad to zapewne jeszcze nie wyprodukowano, dlatego tak bardzo warto zapoznać się z urządzeniem, nim dokona się finalnego zakupu.
Pozdrawiam,
Ryszard Ka
