Podziel się wrażeniami!
to juz dwa tygodnie jak sony pojechalo do serwisu. jakas skomplikowana usterka? alez skad, stwierdzono uszkodzenie twardego dysku, ktorego AKURAT nie maja na stanie!! dzis - srode- zadzwonila uprzejma pani, bardzo jej bylo przykro ale co moze zrobic....dysk moze bedzie w PIATEK. bedzie informowac i ma nadzieje, ze zadzwoni z dobra nowina....za taka uznala informacje, ze dysk dotarl do serwisu w piatek i zacznie sie naprawa. i teraz pytanie - ile moze ona trwac? mila panie nie wie - uch jak mi przykro... ale moze wszystko bedzie dobrze i dostane moj kompij w przyszlym tygodniu... Sony sie nie popisalo. kurier po laptopa przyjechal szybko ale juz z oddaniem jest wieeelki problem. moze powinnam skorzystac z dodatkowego ubezpieczenia sprzetu od wypadkow z mojej winy i polac kompa np. kawa? moze wymiana na nowy potrwalaby krocej? dobrze, ze to nie moj jedyny komp. dobrze, ze znalezli usterke. dobrze, ze potrafia ja naprwaic. grunt to pozytywne myslenie. ale wkurzona jestem i tyle!
" ... może powinnam skorzystać z dodatkowego ubezpieczenia sprzętu od wypadków z mojej winy i polać kompa np. kawą? ... " - dobrze by było zapłacić ubezpieczenie, radził bym jednak nie zalewać.
" ... może wymiana na nowy potrwałaby krócej? ... " - raczej na inny z nową " kartą gwarancyjną ".
" ... ile moze ona trwać? miła panie nie wie - uch jak mi przykro... " - jeśli w umowie nie ma zapisu ile ma trwać lub predłużyć się doprowadzenie do stanu zgodnego z umową to może trwać tyle ile trzeba, nawet jeśli miało by to zająć 2 lata.
" ... dobrze, że to nie moj jedyny komp. dobrze, ze znaleźli usterkę. dobrze, ze potrafią ja naprawić. Grunt to pozytywne myslenie. ale wkurzona jestem i tyle! ... " - pokornie prosić o doprowadzenie do stanu zgodnego z umową, a nie wylewać swoje smutki na forum.
dobrze by było zapłacić ubezpieczenie, radził bym jednak nie zalewać - ubezpieczenie mam zaplacone, a co do rad...zasada jest taka , ze udziela sie ich wtedy gdy ktos o nie prosi.
raczej na inny z nową " kartą gwarancyjną" - jak dla mnie moze byc na stary z nowa karta gwarancyjny, na stary ze stara karta gwarancyjna, nowy INNY ze stara karta gwarancyjna albo nowy INNY z nowa karta gwarancyjna...
jeśli w umowie nie ma zapisu ile ma trwać lub predłużyć się doprowadzenie do stanu zgodnego z umową to może trwać tyle ile trzeba, nawet jeśli miało by to zająć 2 latan - jesli servis informuje , ze naprawa potrwa od 3 do 5 dni to tyle powinno trwac!
pokornie prosić o doprowadzenie do stanu zgodnego z umową, a nie wylewać swoje smutki na forum - czasy pokornego zwieszania glowy juz sie dawno skonczyly. nie na epoka kolego. wole jak to nazywasz wylewac smutki na forum niz zapelniac sobie czas umieszczaniem wpisow pod kazdym nowym tematem.
servis nadal milczy, komp nie naprawiony....jakis komentarz?
Model konsumencki czy biznesowy.
Bo jak konsumencki to raczej będą trzymać aż dostaną coś ze zwrotu.
po miesiacu dzis wrocil do domu...juhu...ale nadal cos mi nie pasi....przetestuje przez pare dni i sie zobaczy